"Siedem śmierci Evelyn Hardcastle" Stuart Turton


Książka reklamowana Agathą Christie. Tak się składa, że 12 prac Herkulesa tej autorki to była jedna z pierwszych, jeśli nie pierwsza, powieść tego gatunku jaką czytałam. Uwielbiam takie historie, zarówno na papierze, jak i w serialach. Więc obok Siedmiu śmierci nie mogłam przejść obojętnie. 
Tak z innej beczki, chciałam zacząć od tego, że opis na pleckach jest bardzo dobry! Te opisy zazwyczaj są przydługie i niezachęcające, ten zdecydowanie dobrze oddaje ducha książki, jest krótki i zachęcający. 

"Jak bardzo trzeba się zagubić, żeby pozwolić diabłu wskazać sobie drogę do domu?"*
Fabuła
Książkę zaczynamy wcielając się w Sebastiana Bella, który ocknął się nad rankiem w lesie, goniony przez morderce, niczego nie pamięta a słowo, które ciska mu się na usta to "Anna". Dzień Bella nie jest bardzo porywisty, jednak nawiązuje on znajomość z Evelyn Hardcastle, która na koniec wieczoru umiera. Przy okazji warto dodać, że rodzice Evelyn organizują bal w 19 rocznicę śmierci ich syna, brata Evelyn - Thomasa. 
Po morderstwie Evelyn budzimy się następnego dnia, jako inny uczestnik balu a naszym zadaniem jest rozwiązanie zagadki jej śmierci. I tak otrzymujemy 8 dni oraz 8 różnych wcieleń na rozwiązanie tego nietypowego morderstwa.
„Gdy masz za mało informacji, jesteś ślepy, gdy za dużo, zostajesz oślepiony.”

W tej książce zdecydowanie nie można wziąć niczego za pewnik! Czasami bywa trochę zagmatwana i trzeba być czujnym ale to oczywiście zalety. Wielkim plusem jest też kreowanie postaci - zarówno Aidena Bishopa jak i każdego jego wcielenia, to jest aspekt, który mógł zawieźć na wielu płaszczyznach ale wszystko poszło dobrze i uważam to za jeden z głównych atutów książki. Oprócz tego należy dodać też że sama fabuła jest bardzo przemyślana, w podziękowaniach autor wspomina, że książka zajęła mu 3 lata, ale przeczytanie książki, która jest zagmatwana a jednak wszystko jest poprawnie to takie piękne uczucie! Wielki plus też za mapę w książce, bo jest to posiadłość duża a postaci także sporo - sami "my" to aż 8 osób!
Bardzo "świeża" książka, z pomysłami, których nie znajdziecie w co drugiej powieści. Sprawdźcie czy uda wam sie rozwiązać zagadkę Evelyn i jak dużo może was zaskoczyć - bo okazji do tego jest wiele.
"Nic lepiej niż maska nie odkrywa prawdziwej natury człowieka."

 Za możliwość przeczytania "Siedmiu śmierci Evelyn Hardcastle" bardzo dziękuję wydawnictwu Albatros. 


Wpadajcie na mojego instagrama, by być na bieżąco!
Fanpage (klik)
Snapchat: xloueh

*cytaty pochodzą z książki "Siedem śmierci Evelyn Hardcastle" Stuart Turton 
**Wszystkie zdjęcia oraz tekst są własnością : Zoella PL

Prześlij komentarz

1 Komentarze

  1. Bardzo podoba mi się to wydanie, a sama fabuła intryguje. :)

    joolsandherbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Witaj ♥ Wkładam wiele pracy w wygląd i treść bloga, więc będzie mi naprawdę miło jeśli skomentujesz ♥
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych.