Jak mogliście zobaczyć w moim ostatnim filmiku na MoreZoella, wybraliśmy się na małą wycieczkę z Brighton w zeszłym tygodniu by uczcić 25-te urodziny Poppy. Zatrzymaliśmy się w
Alexander House, który znajduje się w terenie z pięknymi widokami i także jest tam spa (bonus). W piątek, ja, Poppy, Alfie i Sean relaksowaliśmy się w ogrodzie i siedzieliśmy w jacuzzi z koktajlami, dopóki go [jacuzzi] nie zamknęli. To było takie spokojne i wyciszające i było tam więcej królików, wśród skoszonej trawy, niż moglibyście sobie kiedykolwiek wyobrazić.

Rankiem w dzień urodzin Poppy, wstaliśmy szybciej i przybraliśmy dom, w którym się zatrzymywaliśmy. To była dla mnie wspaniała wymówka, żeby użyć balonów i papierowych dekoracji z mojego małego zapasu. Upewniliśmy się, że Poppy zostaje w swoim pokoju, żeby nie zniszczyła sobie niespodzianki. Kupiliśmy także tort z Crumbs&Doilie, naprawdę się nim ekscytowałam ponieważ zawsze na nie patrzyłam na ich stronie internetowej i śliniłam się do nich widząc jak pięknie są udekorowane. Mogę także dodać, że to był jeden z najpyszniejszych tortów jaki kiedykolwiek jadłam i zastanawiam się, czy aby czasem nie byłoby warto pojechać do Londynu tylko po kolejny tort, taki bez okazji. Mama i tato Alfiego i Poppy także dołączyli do nas w urodziny Poppy i przywieźli psy ze sobą, jako że Nala została u nich na weekend. To był cudowny poranek wypełniony miłością i ciastem. Czy można prosić o więcej na Twój specjalny dzień?






Popołudniu, udaliśmy się na trawnik (po imponującej sesji zdjęciowej przed niezwykłymi kwiatami) naprzeciwko głównego domu i mieliśmy lunch i piliśmy koktajle, które towarzyszyły grze w bananagram (to naprawdę dobra gra, jeśli jakieś potrzebujesz do zagrania z rodziną). Zdecydowałam się na popołudniową herbatkę, ponieważ czemu nie. Nosiłam moją krótką dżinsową spódnicę, która ma szelki, którą nie byłam pewna z czym połączyć, ale zdecydowałam się na te body z Zary. Body z Zary nie mają zapięcia, co było poważnym niepowodzniem, kiedy poszłam do toalety. Byłam właściwie całkiem naga w publicznej toalecie (wszyscy to przerobiliśmy.. kombinezony...).
Rzeczy, które noszę:
Po tym cudownym weekendowym wypadzie, uczyniłam swoją misją to, żeby częściej robić wypady takie jak ten, nawet bez okazji do świętowania, ponieważ to było coś, czego potrzebowałam. Dobrze jest się trochę dopieścić i zregenerować, i robienie tego z ludźmi, których kochasz i ciastem jest zawsze najlepszym sposobem na to!
0 Komentarze
Witaj ♥ Wkładam wiele pracy w wygląd i treść bloga, więc będzie mi naprawdę miło jeśli skomentujesz ♥
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych.