6 rzeczy bez których nie mogę żyć

Hhmm, NIE miałam pojęcia jak trudno będzie znaleźć 6 rzeczy, bez których nie mogę żyć, okazało się, że naprawdę mogę żyć bez wielu rzeczy, które kupiłam, co sprawia że czuję się źle, że tyle czasu spędziłam na kupowaniu, ale pociesza mnie to że nie jestem taką materialistą jak myślałam :) prawdopodobnie MOGŁABYM żyć bez wszystkich tych rzeczy ALE te są produkty, które zawsze dokupuję i kocham. 

1. 'Satin Taupe' cień do powiek od Mac - Uwielbiam ten cień.To zdecydowanie mój najbardziej używany cień, i idzie za każdym spojrzeniem.

2. Plamers krem masło kakaowe ze stopniowym opalaczem - Uwielbiam go. Uwielbiam go. Uwielbiam go. Pachnie czekoladą i pozostawia skórę w perfekcyjnym kolorze.

3. GOSH korektor do retuszowania (czy to się jakoś nazywa po polsku? czy to już jest prawidłowe? - dop. tł) w nr 2. - jeśli czytałaś jakiś z moich wcześniejszych postów, wiesz czy wspominałam o nim wcześniej? To jest najlepsza rzecz od czasów odkrycia krojonego chleba. Czy muszę mówić więcej?

4. Lancome Hynose tusz do rzęs - NIE-SAMO-WITE! Dostałam wiele pochwał dla  moich rzęs TAK wiele razy, kiedy 'nosiłam' ten tusz.

5. Bare Escentuals mineralna baza - Wiem że bare escentuals jest jak marmite (hhmm, naprawdę, to jest takie coś, czym Brytyjczycy smarują kanapki! - dop tł.), trochę go uwielbiasz, trochę nienawidzisz. Naprawdę lubię go ponieważ mam suchą skórę, ale czasami uważam, że płynna baza po prostu siedzi na górze i sprawia, że jest to gorsze, aczkolwiek zawsze daje naturalny kolor. Próbowałam WIEEEELUU innych płynnych baz, ale zawsze powracam do tej.

6. Carmex - Naprawdę nie ma potrzeby wyjaśniać tego. Balsam do ust "święty Graal''

Apeluję do wszystkich, którzy nie robili jeszcze tego, proszę zróbcie to, chciałabym wiedzieć czy ktoś wie, jak trudne było dla mnie znalezienie 6 rzeczy, które zawsze odkupuję? 

♥

http://ask.fm/xaww -śmiało pytajcie! :) x 

+przepraszam że to jest takie złe! nie chcę się tłumaczyć, więc nie będę, ale naprawdę przepraszam za konstrukcje tych wszystkich zdań!