"SEKRET, KTÓREGO NIE ZDRADZĘ" TESS GERRITSEN

"Sekret, którego nie zdradzę" narobił trochę szumu i okazało się, że Tess Gerritsen to świetna autorka, o której nie było mi dane wcześniej usłyszeć. Całe szczęście wokół książki zrobił się szum i przeczytałam trochę opisów, mówiących, że Tess to z zawodu lekarz internista i świetnie swoją wiedzę wykorzystuje w książkach. 
Nie wiem jak was, ale mnie to zwyczajnie kupiło i nie potrzebowałam niczego więcej. 
"W minionych latach udawało mi się ich wszystkich unikać.
A może to oni unikali mnie."
Bohaterowie
Caaała masa bohaterów. Tess prowadzi cykl z doktor Maurą Isles i detektyw Jane Rizzoli, więc oczywiście przewijają się tu ich historię jednak bardzo umiarkowanie i jeśli ktoś tak jak ja dopiero zaczyna swoją przygodę z autorką, lub interesuje go tylko ten konkretny tytuł - możne czytać śmiało bez znajomości innych książek. Mamy tu też Holly, która jest naprawdę ciekawą postacią. No i w tle pojawia się jeszcze kilka osób, z którego połowa to trupy :p 
"Po nocy miłości nadszedł dzień śmierci." 
Fabuła.
Jest to thriller, który zaczyna się od śmierci i w sumie mogłabym powiedzieć, że śmierć tu się dość często przewija, bo umiera sporo osób. Ale umierają w dość specyficzne sposoby. O ile śmierć Sarah, która umarła w płomieniach, które zabrały ze sobą cały dom, była można rzec "normalna", to o tyle nie powiemy tak o wydłubanych oczach, czy strzałach w piersi, a wszystko to, zrobione już po śmierci ofiar. Dość szybko udaje się połączyć śmierci, chociaż kto ich dokonywał jak i w jakim celu jest prawdziwą zagadką dla Maury i Jane. Później okazuje się, że następnym celem będzie Holly. 
"Idziemy przez życie, wypowiadając słowa, których się od nas oczekuje, bo nie wiemy, co innego mielibyśmy powiedzieć." 
Oczekiwałam trochę żargonu medycznego i oczywiście się nie zawiodłam. Maura jest patologiem sądowym i przy każdej sekcji zwyczajnie powala. Muszę się przyznać, że dawno nie czytałam niczego z taką postacią, inteligenta, niezależna, mająca swoje poglądy. Imponowała mi na każdym kroku. Zresztą jej towarzyszka Jane jest równie mocną kobietą. Bardzo też podobało mi się jak została opisana Holly i jej charakter trzymał poziom przez całą książkę, do końca trwała w swoich przekonaniach i chociaż można się kłócić czy są słuszne czy nie, wiem, że jeśli we wszechświecie jest jakaś taka Holly to na koniec zachowałaby się dokładnie tak samo. Tę książkę uwielbiam też za te wszystkie śmierci, które naprawdę są nietuzinkowe, wiecie kiedy obejrzało się już milion odcinków i przeczytało tysiąc książek gdzie co 2 osoba umiera od poderżniętego gardła, trochę gracji w zabójstwach to zawsze rarytas :D


Za możliwość przeczytania "Sekret, którego nie zdradzę" Tess Gerritsen bardzo dziękuję wydawnictwu Albatros. Dziękuję za zaufanie :)


Czy sprawdziliście już mojego nowego bookstagrama? zapraszam na: instagram.com/zbookclub, gdzie zawsze znajdziecie informacje o nowych postach. Jeśli nie macie instagrama polubcie fanpage: facebook.com/zoesugg1990/
Jeśli chcecie więcej informacji o książkach, postach a nawet o mnie - mój snapchat to @xloueh
Mój prywatny instagram znajdziecie instagram.com/marzenagarbacz/
xloueh
*Wszystkie cytaty pochodzą z książki "Sekret, którego nie zdradzę" Tess Gerritsen
Wszystkie zdjęcia oraz tekst są własnością: Zoella PL

Prześlij komentarz

0 Komentarze