MOJE SZCZĘŚLIWE MIEJSCE & JESIENNE AKCENTY

img_9153-2
img_9174-2img_9166-2 img_9128-2img_9149-2img_9148-2img_9205-2img_9170-2 img_9256-2 img_9177-2 img_9373-2img_9221-2img_9305-2img_9314-2img_9193-2 img_9201-2 img_9213-2img_9195-2img_9243-2img_9379-2img_9382-2img_9375-2img_9390-2
Wyjechaliśmy na weekend do Chewton Glen Treehouses, które szybko stały się jednym z moich ulubionych miejsc. To jest bardzo spokojne patrzeć w las i słychać śpiewu ptaków w dali i to nie jest żaden sekret, że jesień jest moją ulubioną porą roku, wszystko jest po prostu... lepsze. Drzewa są pięknie kolorowe i powietrze wydaje się czystsze i świeższe. Jest też podniecenie cicho budujące się w tle na Boże Narodzenie (albo może nie aż takie ciche w moim przypadku). Podczas naszego małego wypadu, wszyscy poszliśmy na spacer na plażę, ścieżką pośród drzew, które kwitły z małymi jesiennymi akcentami i to wszystko sprawiło że poczułam się fantastycznie. Nie ma nic takiego jak kasztany i chrupiące liście!


Prześlij komentarz

0 Komentarze